wtorek, 14 stycznia 2020

Kardynał Sarah, dwóch papieży i celibat


Mam już szczerze dość wszystkich mediów, katolickich lub nie, które nieustannie próbują przeciwstawiać Franciszka Benedyktowi, Kardynała Saraha Franciszkowi i generalnie wszystkich hierarchów przeciwko sobie.
Świat obiegła ostatnimi dniami wieść, że Benedykt XVI przeciwstawia się Franciszkowi w sprawie zniesienia celibatu i próbuje jakoś wpłynąć na jego decyzje odnośnie wniosków z Synodu w Amazonii . Bzdura.
"Osobiście uważam, że celibat jest darem dla Kościoła. Po drugie, powiedziałbym że nie zgadzam się z dopuszczeniem opcjonalnego celibatu, nie". Kto to powiedział? Benedykt XVI? Kardynał Sarah? Skądże! To papież Franciszek na samolotowym wywiadzie z 28 stycznia 2019. I gdzie to starcie idei? Gdzie to "krytykowanie Franciszka przez Benedykta"? Gdzie ten konflikt? Nie tam, tylko w miejscach, których cieszy wizja konfliktu w Kościele, czyli w wytwórniach filmowych (wymarzona sytuacja dla producentów "Dwóch papieży") i w mediach. Benedykt i Sarah bronią celibatu nie przed Papieżem, ale przed mediami i ich płytkim rozumieniem cennej w oczach Pisma i Tradycji bezżenności. Mediami, które teraz (o ironio) rozkręcają tę całą dramę.

poniedziałek, 6 stycznia 2020

Refleksja na Epifanię

Obraz: "Pokłon Mędrców ze Wschodu" - Salomon Koninck (ok. 1646)

Wszystkiego dobrego z okazji Uroczystości Objawienia Pańskiego!

Z tej okazji, by radość nie przesłoniła nam cennej i pięknej prawdy, oprócz życzeń parę przypomnień na temat centralnego dla dzisiejszych obchodów liturgicznych pokłonu Mędrców ze Wschodu.

Większość z nas pewnie wie, że Pismo Święte nie mówi nic o królach, a jedynie o mędrcach. Pismo nie mówi też wcale, że było ich trzech. Są to elementy wynikłe z tradycji i choć nie szkodliwe same w sobie, warto mieć świadomość tego, że Kościół nie traktuje ich jako części Objawienia i chociażby z tego powodu nie powinniśmy się do nich nazbyt przywiązywać. Dobrze też pamiętać, ciesząc się swoją szopką bożonarodzeniową i stojącej w niej figurkach, że dość powszechnie przyjmuje się, że mędrcy przybyli do Świętej Rodziny około dwa lata po jego narodzeniu - uważa się tak między innymi dlatego, że Ewangelia mówi, że odwiedzili go w domu (a nie w grocie/stajence/żłobie), ponadto tłumaczyłoby to, dlaczego Herod rozkazał wymordować dzieci do lat dwóch, a nie noworodki.